Dołączył(a): 10 lip 2005, o 23:47 Posty: 1549 Lokalizacja: Londyn
majcioch napisał(a):
Ponoć Robert dostał pieniądze od ubezpieczyciela za trwałą nie zdolność to ścigania, więc raczej logiczne jest że musiałby pieniądze zwrócić, chociaż my i media możemy gdybać a jak jest naprawdę to wie sam Robert.
blizej niz dalej do wyjasnienia...............
_________________ “I am a racer, I push things to the absolute edge. People like it or don’t like it – I don’t care. What is allowed, I will go for.” M.Schumacher
Ponoć Robert dostał pieniądze od ubezpieczyciela za trwałą nie zdolność to ścigania, więc raczej logiczne jest że musiałby pieniądze zwrócić, chociaż my i media możemy gdybać a jak jest naprawdę to wie sam Robert.
Tylko artykuł, do którego odnosi się 4FS pisze o kasie za leczenie. To są dwie różne sprawy. Poza tym jeśli firma ubezpieczeniowa, która ubezpieczyła Kubicę, ma chociażby ćwierć-inteligentnych prawników, to wykorzystaliby test na Hungaroringu z Renault jako dowód, że Kubica jest się w stanie ścigać.
Dołączył(a): 25 sty 2005, o 21:38 Posty: 13535 Lokalizacja: Siedlce
To co sie stało, ze dzis ogłoszenie zakończenia kariery Massy? Nie wytrzymał do zapowiadanej konferencji? Ciekawe ile teraz Williamsowi zajmi ogłoszenie następcy.
IMHO szanse na to, że Kubica wskoczy na cały wyścig w Abu Dabi są bliskie zeru. Sesja piątkowa raczej też - na przeszkodzie stoi kontrakt Massy. No chyba, że jego menager przekpił sprawę i nie zamknął drzwi zespołowi na wykluczenie jego kierowcy z jakiegokolwiek piątku... Nie spodziewam się też, żeby Williams chciał za kasę wyprosić Felipe wcześniej, bo tej kasy nie ma...
Obstawiam na 90%, że Kubica pojedzie w teście posezonowym, a tydzień-dwa później będzie ogłoszenie nowego kierowcy w ekipie.
Dołączył(a): 16 lut 2010, o 16:00 Posty: 580 Lokalizacja: Pewna miejscowość na planecie Ziemia.
Według mnie, wszystko się wyklarowało za kulisami, Felipe dostał informację od zespołu i zrobił to, co ostatnio zdarzało mu się notorycznie - nie wytrzymał ciśnienia. A dlaczego tak uważam? Po pierwsze, NAGLE zwołał konferencję z dziennikarzami na 8 listopada, a potem BĘDĄC PEŁNYM EMOCJI wrzucił filmik, w którym zapowiedział zakończenie swojej kariery.
Coś w stylu - "Nieeee, wiecie co?! wiecie co?! TAK IM NA ZŁOŚĆ ZROBIĘ! Wrzucę to w internety - się os*ają z bólu - ba! nie podziękuję im jeszcze! Zginą beze mnie!"
Także, jedno jest pewne - decyzja została podjęta, bo Filip skapitulował. I na pewno, po raz kolejny, nie była to jego decyzja.
Przykre to. Gość, którego naprawdę szanowałem, któremu w 2008 bardzo kibicowałem, rozmienił swoją karierę na drobne w ciągu niecałych dwóch miesięcy.
Ja jestem spokojny - obóz Roberta milczy - Kubica dosłownie zapadł się pod ziemię w swoich oficjalnych komunikatach odnośnie powrotu, a dookoła panuje istne trzęsienie ziemi.
Coś czuję, że ta piękna saga niedługo będzie miała swój najpiękniejszy rozdział... Pozdrawiam Was wszystkich i miłej nocy życzę, a przede wszystkim dodatkowych pokładów cierpliwości.
Forza Kubica!
_________________ Co mnie obchodzą serie juniorskie, które są marnym odniesieniem.
Wiecie co mnie, a mnie męczy jedna myśl z tyłu głowy. Jaramy się powrotem RK do F1 - i bardzo dobrze. Bo to talent, który tak naprawdę wszystkiego jeszcze nie pokazał. Aczkolwiek, ja, będąc co raz starszym mam jeden problem. Nigdzie niestety nie widać następców. Fajnie, że jest Robert, ale on też się starzeje. Zakładając wariant mega optymistyczny, to pojeździ powiedzmy ze 2 lata i czas się będzie zbierać. A co dalej? No właśnie. Po tym jak RK dostał się do F1 liczyłem na efekt w podobny do "małyszomanii", ale niestety nic takiego się nie zadziało. Oczywiście, wiem jakim trzeba budżetem dysponować, jak wygląda sytuacja sportów motorowych w Polsce, ale nie oszukujmy się. Teraz i tak jest o wiele łatwiej niż za czasów młodości RK.
Dołączył(a): 16 lut 2010, o 16:00 Posty: 580 Lokalizacja: Pewna miejscowość na planecie Ziemia.
Tutaj się zgadzam, nie ma talentów na miarę Roberta, którzy mogliby zastąpić go w ciągu kilku najbliższych lat. Jeśli chodzi o Motorsport to niestety jesteśmy daleko, daleko w tyle, a Robert to jaskółka, która wiosny nie czyni. Do tego gdzie jest, doszedł tylko i wyłącznie dlatego, że trenował za granicą, wtedy, gdy organizm chłonie wszystko jak gąbka.
I mimo tego, że u nas jest teraz łatwiej, to nadal mam wrażenie, że jeśli chodzi o metody treningowe jesteśmy wiele lat za innymi - nie mówiąc nawet o Niemcach.
_________________ Co mnie obchodzą serie juniorskie, które są marnym odniesieniem.
Dołączył(a): 25 sty 2005, o 21:38 Posty: 13535 Lokalizacja: Siedlce
Cóż co jakiś czas pojawiało się jakieś nazwisko... ale mi to przypomina taka sytuację, jak jest kasa to się kogoś próbuje promować, mimo, że nie ma do końca takiego talentu... tacy paydriverzy już w gokartach... a co z odkrywaniem nowych ale "biednych talentów"? Takich bez wsparcia? Pisze się czasem i dostrzega tych co już mieli kasę na stary we Włoszech. Musiał bym jeszcze w domu w zapiskach popatrzeć....
Ja już nawet na nasze poletko nie patrzę, bo to żałość niestety jest. Ale są przecież programy takie jak Red Bulla dla młodzików, są zespoły, które wyszukują talentów i nigdzie nie ma ani jednego polaka. Jesteśmy w EU, mamy wielu rodaków poza granicami Polski, a jednak jakoś nikogo na horyzoncie nie widać.
Dołączył(a): 27 lis 2004, o 17:03 Posty: 2596 Lokalizacja: Wrocław
plant napisał(a):
Zakładając wariant mega optymistyczny, to pojeździ powiedzmy ze 2 lata i czas się będzie zbierać.
Chyba mega pesymityczny Przy talencie RK, samozaparciu i niedosycie związanym z tym, co mu się przydarzyło, jestem pewien, że "ma w sobie" jak nic 5-6 sezonów na mega poziomie o ile uda się wrócić. To nie Kimi, to RK...
_________________ Greg Moore. A legacy of spirit. http://pl.youtube.com/watch?v=w2pvzbb162A
Dołączył(a): 16 lut 2010, o 16:00 Posty: 580 Lokalizacja: Pewna miejscowość na planecie Ziemia.
Buxton pisze o kiepskim tempie Kubicy na długich stintach. Ogólnie Angole z NBC i CBS średnio optymistycznie nastawieni do powrotu Kubicy. Widziałby na jego miejscu - chociażby Rowlanda (!), Newgardena czy Ghiotto.
Jeśli ktoś stawia wyżej totalnych średniaków w swoich seriach od Kubicy, no to nie ma to zbyt dużo z obiektywnym dziennikarstwem.
Ja też nie jestem obiektywny! Zaznaczam. Ale nie muszę być, bo nie jestem osobą, która obiektywizm ma wpisany w zawód.
Poniżej najwyższe pozycje w najwyższych dotąd seriach: Rowland 9 w drugim sezonie GP2, Newgarden - 18 pozycja w GP3, Ghiotto - 8 w GP2
Dla porównania, Verstappen 1 sezon (!!!) w single-seaterach (F3 - 3 miejsce). Dodatkowo, nawet wiek nie przemawia już za nimi - jak na obecne standardy - Rowland 25, Newgarden 27. Jedyny Ghiotto ma 22 lata. Max miał 17.
Szybkie przejrzenie tego tweeta mówi o tym, że to wyciąganie kandydatów z kapelusza i media sobie nakręcają kliki takimi fake newsami. Wystarczy zobaczyć na ten owczy pęd na SportoweFakty / Sport.pl itp. - co najmniej 3-4 newsy dziennie na temat RK.
Czekam, aż miny im zrzedną i wszyscy nagle zapomną o tym co mówili.
_________________ Co mnie obchodzą serie juniorskie, które są marnym odniesieniem.
Newgarden nie jest taki zły. Przy tak wyrównanych autach jakie są w Indy, jest sztuką zgarnąć tytuł. Do tego tracił on przede wszystkich na owalach... Akurat Józka chętnie bym w F1 zobaczył.
Dołączył(a): 16 lut 2010, o 16:00 Posty: 580 Lokalizacja: Pewna miejscowość na planecie Ziemia.
Ale fakt faktem, podejścia do RK nie ma z nich żaden.
Konferencja z Massą się zakończyła, wiadomo tyle, że on chciał, ale zespół był niezdecydowany, dał im deadline, oni mieli go gdzieś. I uwaga, rozmawiał z nimi w ostatnim tygodniu i stwierdził, że chyba zespół ma inne plany, dlatego odszedł. Ale liczy na powrót do ścigania w 2019, a w 2018 zrobi sobie przerwę.
_________________ Co mnie obchodzą serie juniorskie, które są marnym odniesieniem.
Dołączył(a): 1 sty 2010, o 01:18 Posty: 903 Lokalizacja: London
Odchodząc od tematu. Przeczytałem sobie kilka stron tematu z 2011 roku z wypadku Roberta i aż się człowiekowi micha uśmiecha na myśl że 6 lat później rozmawiamy o powrocie.
_________________ Muzyka jest twarzą Boga.- John Frusciante
Oficjalnie : Kubica potwierdzony na testach w Abu Zabi.
"Podobno Paddy Lowe powiedział niemieckiemu SkySports" to nie jest wiadomość oficjalna. Dopiero jak będzie komunikat prasowy na stronie Williamsa, to będzie "oficjalnie".
Dołączył(a): 16 lut 2010, o 16:00 Posty: 580 Lokalizacja: Pewna miejscowość na planecie Ziemia.
Oglądałem dzisiaj dokument Williams i powiem szczerze, że dawno mnie nic tak nie ruszyło. Łezka w oku się zakrecila, gdy Williams został zapytany o to, czy wierzy w powrót na szczyt i od razu wyobrazilem sobie Roberta...
_________________ Co mnie obchodzą serie juniorskie, które są marnym odniesieniem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników