Dołączył(a): 10 lip 2005, o 23:47 Posty: 1553 Lokalizacja: Londyn
Podobno ojciec i Sieroty i Trola zalatwili wszystko
_________________ “I am a racer, I push things to the absolute edge. People like it or don’t like it – I don’t care. What is allowed, I will go for.” M.Schumacher
A tak przy okazji, czy ktoś już słyszał jak nr auta bedzie miał RK? Chyba jako rezerwowy też musi sobie zaklepać jakiś numerek? Rozumiem,z e moze nie da rady go wykorzystać na tych, podobno, zagwarantowanych 8 kołkach w treningach, no ale...
Odgrzebując pytanie, "piątkowi" kierowcy nie mają własnych numerów. Używają tymczasowych, przyznanych dla zespołu. Williams korzysta z numerów 40 i 41 więc Roberta zobaczymy prawdopodobnie z jednym z nich. Obstawiam 40 tak jak to miało miejsce w Abu Zabi.
Albo i dłużej, patrząc na przypadek Paula di Resty (nr 40 gdy zastąpił Massę) czy Brendona Hartleya (39 w pierwszym wyścigu). Jeśli Robert pojedzie "z marszu" za kogoś, to też może mieć numer zespołowy, a nie własny.
Dołączył(a): 10 lip 2005, o 23:47 Posty: 1553 Lokalizacja: Londyn
_________________ “I am a racer, I push things to the absolute edge. People like it or don’t like it – I don’t care. What is allowed, I will go for.” M.Schumacher
Dołączył(a): 10 lip 2005, o 23:47 Posty: 1553 Lokalizacja: Londyn
Zalamka na forum.setki ogladniec.zero postow.
Wracajac do Kubicy to podobno chce sie zatrudnic w wec teamie ktory jest w posiadaniu Manora - Ginetta. Podobno maja jeszcze 4 miejsca. A z williamsem i 3ema treningami na caly rok to nie musi sie martwic o kalendarz
_________________ “I am a racer, I push things to the absolute edge. People like it or don’t like it – I don’t care. What is allowed, I will go for.” M.Schumacher
Zwłaszcza, że dzięki koledze Alonso terminy nie będą się nakładać. Inna sprawa, że to pokazuje jak słabe jest zaangażowanie Roberta w Williamsie. Skoro taka informacja pojawia się zaraz po prezentacji to by wskazywało na dużo większe oczekiwania przed oficjalnym ogłoszeniem warunków współpracy.
Trochę nie tak. Powiedział, że jeśli miałby robić dwie rzeczy i żadnej w 100%, to nie ma sensu. Na dzień dzisiejszy nie powiedział definitywnie nie. Będzie ciężko ale sprawa jest jeszcze otwarta. Natomiast Pady powiedział, że nie widzi problemu i chciałby żeby Robert się ścigał. Także zobaczymy.
Dołączył(a): 30 kwi 2004, o 11:36 Posty: 1678 Lokalizacja: Piła
calkiem mozliqe ale mysle ze bez wzgledu na to cz yzespol jest w czarne jdupie czy nie, zawsze pracy jest w pip tak samo - by gonic reszte lub by reszta nie dogonila Ciebie.
Poprostu tka jak mowil ze jak nie da rady poswiecic sie w calosci czemus to woli tego nie robic,
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników